06 grudnia 2021

Nietoperzowe S.O.S. .....

 


Przełom listopada i grudnia to czas, w którym częściej zawieszam aparat na przysłowiowym kołku. Nie stronię jednak od leśnych wypadów, mając czasami możliwość spojrzenia na własne leśne szwendanie, z nieco innej perspektywy.

06 listopada 2021

Satysfakcja .....

 


„Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las…”. Życie ludzkie przemija, za to świat przyrody jest w zasadzie trwały i niezmienny, o ile nie dotykają go nadmiernie ci, którzy uzurpują sobie prawo do jego poprawiania.

04 listopada 2021

Rykowisko.... chyba się pogubiłem ?




Czuję się rozczarowany. Tegoroczne rykowisko, choć obfitowało w wiele ciekawych obserwacji, nie przyniosło mi nawet jednego ciekawego kadru, na który tak bardzo liczyłem.

29 sierpnia 2021

Bukowisko, czyli stękania czas .....



Ostatnie dni ciągnęły się niczym włoski makaron. Świadomość nadchodzącego czasu oraz wielu miesięcy wyczekiwania powodowała, że nie byłem w stanie już dłużej usiedzieć w domu. Dość sprzyjające okoliczności sprawiły, że miałem kilka dni wolnego zarówno od pracy jak i od obowiązków domowych. Po prostu „musiałem” ruszyć w knieję
.

31 marca 2021

Czy zniknie Biebrzy czar .....?

 


Pięć lat temu, kiedy to poczyniłem tekst, będący moim prywatnym głosem w toczącej się wówczas dyskusji  na temat remontu pewnej drogi - w najśmielszych snach nie przyszło mi do głowy, że zadane wówczas pytanie - czy zniknie Carskiej drogi czar? - będę musiał postawić ponownie, w odniesieniu do całej doliny środkowo-dolnej Biebrzy i jej bezsprzecznie unikalnych w skali Europy walorów przyrodniczych.

16 marca 2021

Przedwiośnie pośród łań .....


Pierwszy raz od bodaj kilku lat mamy normalny pogodowy stan rzeczy. Było troszkę zimy, takiej ze śniegiem i utrzymującym się sporym mrozem, więc zanim pojawi się pełnia wiosny, możemy podziwiać uroki przedwiośnia.

01 marca 2021

Piękny sen .....


Niby ostatnia noc lutego, a niebo gwiaździste niczym w październiku. No i ta pełnia księżyca, rozświetlająca wszystko w około. Wtulony w ciepłą pościel nie chcę się budzić, jednak brzęczyk telefonu stanowczym tonem oznajmia mi, że już czas wstawać.

28 lutego 2021

Łosiowe kadry .....


Do niedawna -  bodaj jeszcze kilka lat wstecz - nie miałem na swoim koncie „ustrzelonego” łosia. Co więcej. Dopiero w sezonie 2010 spotkałem Go po raz pierwszy na wolności – ot tak zupełnie na „dziko”.