20 września 2016

Rykowisko .....

Zdawać by się mogło, że dopiero co wtulił głowę w poduszkę, a już bezlitosny dźwięk budzika wdzierał się do jego głowy. Pod zamkniętymi jeszcze powiekami przewijały się ostatnie obrazy snu. Otworzył oczy. Czerń nocy i chłód wdzierający się przez uchylone okno, nie zachęcały do wstania z łóżka. Chwilę rozmyślał i choć kołdra wciąż kusiła swoim ciepłem nie zamierzał dziś się poddać.

05 września 2016

Jesienne przedbiegi .....

Nosiło mnie już od tygodnia. Koniec wakacji wyraźnie wpływał na mnie pobudzająco. Czułem dobrze to, co nieuchronnie aczkolwiek powoli miało nadejść. I choć aura w ciągu dnia nadal była iście letnia z temperaturami sięgającymi nawet 30 st, to poranki bywały już całkiem rześkie.  Nadeszły pierwsze dni września.