10 kwietnia 2017

Przedwiośnie .....

Wreszcie, nareszcie, hura !!!!
W końcu się doczekałem. Choć nie powiem, że tegoroczna zima dłużyła mi się szarością. W przeciwieństwie do lat poprzednich było trochę śniegu, który utrzymywał się nawet do połowy lutego. Miało to swój urok, ale.... No ale to już przeszłość, chociaż ...... nie. Ten śnieg w tym roku – choć powinno to być normalne – przełożył się na jeszcze jeden element tak mocno kojarzony z przedwiośniem  - na podtopienia.