30 maja 2017

Biebrzański Rycyk – fotograficzne marzenie …..

Pytają mnie znajomi czy od lat powielane te same wiosenne scenariusze mnie nie nudzą? Tak było i tym razem. Znów nad Biebrzę? Przecież to już widziałeś, znasz tam każdy kąt, każdą łąkę, drzewo czy rzeczny zakręt. A my? Znamy te Twoje coroczne opowieści.
Odpowiadam im wówczas niczym stary bajko-pisarz. Znacie? No to posłuchajcie…