Wiele,
wiele lat minęło od mojego pierwszego spotkania z Dudkiem. Było to bodaj pod
koniec lat osiemdziesiątych, kiedy to na środku polnej drogi prowadzącej do
kampinoskiego lasu, spotkaliśmy razem z bratem niedużego, kolorowego ptaka,
którego charakterystycznym i rozpoznawalnym znakiem był piękny czubek,
stroszony co i raz na głowie.
23 sierpnia 2016
22 sierpnia 2016
Jest taki trakt, czyli Carskiej drogi czar .....
Subskrybuj:
Posty (Atom)