Nie minął jeszcze tydzień od spotkania z wilkiem, kiedy to zew natury znów
zaczął przybierać na sile i kusić mnie, by wybrać się do lasu. Był 13 maja,
środek dnia.
23 maja 2020
08 maja 2020
Jakoś tak smutno ..... Jakoś tak radośnie .....
Jeszcze 2 miesiące temu nie podejrzewałem, jak bardzo zmieni się
rzeczywistość wokół nas. Ba. Nawet w połowie marca, kiedy to wizytowałem
marcową Biebrzę rozbrzmiewającą żurawim klangorem i gęganiem tysięcy gęsi na
myśl mi nie przyszło, że pewne obrazy zostaną zarejestrowane przez mój aparat
po raz ostatni...
...i stało się najgorsze....
Subskrybuj:
Posty (Atom)